Sunday 1 May 2011

Wiosenne uderzenie kolorami

Wiosna nie musi oznacza tylko wątłych, aczkolwiek pięknych pierwiosnków i przebiśniegów. W tym roku zakochałam się w primulach. Zawsze myślałam, że muszą być żółte. A tutaj feria kolorów jest niemal niekończąca się. A jeszcze odpowiednio wyeksponowane są już po prostu dziełem sztuki same w sobie.

W tym roku po raz pierwszy wybraliśmy się na wystawę kwiatów w Harrogate. Mnóstwo ludzi, masa przepięknych kwiatów i roślin. Przecudnie spędzony dzień.



Oczywiście wróciłam z nową roślinką na parapet. Moja nowa miłość to begonia Red Robin czyli Czerwony Rudzik.