Wednesday 24 June 2009

NIPRZYPIĄŁNIPRZYŁATAŁ!

"Na śmierć motyla przejechanego przez ciężarowy samochód"

Niepoważny stosunek do życia
figla ci w końcu wypłatał:
nadmiar kolorów, brak idei
zawsze się kończą wstydem i
są wekslem bez pokrycia,
mój ty NIPRZYPIĄŁNIPRZYŁATAŁ!
K.I.Gałczyński


Dziesiątki motyli fruwają wokół ciebie, siadają na twojej głowie, migotają skrzydelkami. Nie jesteś w stanie oprzeć się temu lekkiemu podejsciu do życia.
Motyle, bezszelestnie usuwają zmarszczki na duszy i ciele.
Przezroczyste skrzydełka tego cudeńka powodują, że kiedy ta ślicznotka fruwa widać tylko migotanie białej plamki. Takie zwiewne myśli z Leeds.

Sunday 7 June 2009

Cukrowe bukiety

Najbliższe tygodnie, i kilka ostatnich, upływają nam na odwiedzaniu różnych pokazów i wystaw. Najpierw był Royal Welsh Smallholding Show, z którego zdjęcia jeszcze czekają na swoją chwilę. Wczoraj była wystawa cukrowych cudności czyli dekoracji ciast metodami różnymi: kwiaty z masy cukrowej, figurki z marcepanu, kwiaty żelatynkowe i wiele innych. Ponieważ zdjęć teoretycznie nie wolno nigdzie publikować i stosowna informacja była wywieszona dlatego specjalnie nie używam żadnej nazwy, po której organizatorzy mogą znaleźć tego bloga. Mam nadzieję, że nie znajdą. Wszystkie cudeńka poniżej są prawie w całości jadalne. Tylko kto się odważy je schrupać, kiedy autor patrzy?

To tylko fragment scenki z Kopciuszka. Meble i dekoracje oczywiście cukrowe. Tylko podłoga i ściany nie są jadalne.
Bajki ciąg dalszy - poniżej złe siostry Kopciuszka.
Kolorowa wariacja ogrodowa.
I trochę kwiatków:
A to już typowo Bożonarodzeniowe ciasta ale używane rownież jako siasta weselne - pełne rodzynek, koryntek, kandyzowanych czereśni i innych suszonych owoców oraz alkoholu.
I na koniec łóżeczko dziecięce: